Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzePozdrowienie sie w trasie to przywilej, a nie obowiazek. Podobnie na gorskim szlaku, czy na jeziorze. Jest to wyraz sympati i szacunku dla nieznajomego podzielajacego ta sama pasje i nie ma nic wspolnego z tym, jak ksztaltuja sie nasze relacje poza szlakiem. To ze ktos mi powiedzial "dzien dobry" nie oznacza z automatu, ze podzyruje mi kredyt, albo zostawi mi swoja malzonke na noc. W srodowisku motocyklowym obracam sie od konca lat osiemdziesiatych i nigdy nie przypominalo ono komuny hippisowskiej ani stowarzyszenia oazowego, choc linii podzialow bylo znacznie mniej niz obecnie, niemniej jednak byly, sa i beda.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza